"Nuovo Olimpo" Ferzana Ozpetka
O miłości jest? Pewnie tak, ale dla mnie o tych wszystkich historiach, którymi żyjemy swoje życia, które w sobie nosimy, różnie je dźwigając. O tym, że gdy my żyjemy swoje życia, obok są osoby które żyją swoje, a sploty losów w różnym natężeniu bywają nieuniknione. I wreszcie o tym, co Ciebie układa na życie całe.
I jest Rzym i muzyka, które budują nastrój. I tak, to jest film, którego było mi trzeba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz