Po wielkim rozczarowaniu filmem "Il primo giorno della mia vita" Paolo Genovese, "Ennio" Giuseppe Tornatore rekompensuje absolutnie z nawiązką wszystkie inne rozczarowania.
O filmach mogę jedynie napisać, że mi
się podobają bądź nie, że mnie poruszyły, z czymś zostawiły, zachęciły do
dalszych poszukiwań. To wszystko, a nawet więcej, mogę napisać o
"Ennio".
Piękny, włoski dokument o wielkim
człowieku, wizjonerze z pasją i talentem.
https://www.youtube.com/watch?v=R4xWbRBLj2I
muzyka z filmu Sacco e Vanzetti,
Giuliano Montaldo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz