2011-04-16

32 omdlenia Czechowa w Teatrze Polonia




Wczoraj odbyła się premiera spektaklu „32 omdlenia” Czechowa w reżyserii Andrzeja Domalika w Teatrze Polonia w Warszawie. Występują Krystyna Janda, Jerzy Stuhr i Ignacy Gogolewski.
Spektakl benefisowy dla Jerzego Stuhra z okazji okrągłej czterdziestej rocznicy pracy artystycznej. Aktor już rzadko pojawia się na scenie, film zdominował jego życie (o ostatniej roli pisałam tutaj). Pamiętam mój wyjazd do Krakowa na monogram „Kontrabasista” i emocje, szaleństwo i wrażenia. Tak bardzo chciałam z nim po spektaklu porozmawiać. Nie udało się wtedy, udało się kilka lat później przy okazji podpisywania jego książki „Historie rodzinne”. Zamienić z nim kilka zdań to było dla mnie ogromne wyróżnienie, do dzisiaj chwilę, gdy wspominałam mu o swojej pracy magisterskiej zaliczam do najprzyjemniejszych momentów w moim życiu. Jeśli mam okazję zobaczyć osobę, którą bardzo cenię, nie tylko za to, jaką jest postacią artystyczną, ale również za to, jakim jest człowiekiem, na tyle na ile oczywiście pozwala sobie na swój temat mówić, to po prostu wsiadam do pociągu i jadę na spektakl. Skupiam się na Jerzym Stuhrze, bo to jemu poświęciłam wiele miesięcy swojego życia, ale to samo mogłabym napisać o Krystynie Jandzie. Widziałam ją na scenie kilka razy w Poznaniu. Cieszę się, że kolejny raz zobaczę ją na scenie swojego Teatru.

Nie było mnie na premierze, będę jutro na sali.

6 komentarzy:

maya pisze...

napiszesz recenzje? Bardzom ciekawa tego przedstawiena.

maya pisze...

chyba mi sie pierwszy komentarz nie wkleil :-)
Prosilam w nim o ew. recenzje. Na przedstawieniu, z przyczyn obiektywnych, byc nie moge, choc chcialabym bardzo. Wiec chociaz sobie poczytam

Libreria pisze...

pewnie napisze, tym bardziej, ze tez bardzom ciekawa:-) jeszcze cos dodam o polskim designie lat 50 i 60 bo chcę wskoczyć w ostatni dzien na wystawe do Narodowego. Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Wielu wspaniałych emocji. Czekam na recenzję i może zdjęcia?
tereska

B. Silver pisze...

Witaj :) Widziałam urywek tego spektaklu w tv i pierwsza moja myśl była następująca: Zobaczyć ich troje obok siebie na scenie... i skonać! - ze szczęścia, rzecz jasna. :D
Pozdrawiam :)

Libreria pisze...

ja skonałam, nie dojdę do siebie dzisiaj:-)