2009-03-11

Kopenhaga

Niestety brak czasu ogranicza moje możliwości pisania dlatego postanowiłam, ku uciesze niektórych, zdać fotorelacje z mojego tygodniowego pobytu w stolicy Danii:)



wszechobecne rowery



Syrenka, rozczarowała gabarytami:)


nowa opera, imponująca...


Nyhavn - nowy port



księgarnia - zboczenie zawodowe:)


powiedzmy, że centrum z lotu ptaka:)

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

miałam kiedys okazję też spedzić tydzień w tym, uroczym miescie. Na szczescie była już wiosna i kopenchadzka swoboda w pełnym rozkwicie zachwyciła mnie.A syrenka może nieduża, ale pełna wdzięku. a większy pomnik ma sam Andersen;).

Libreria pisze...

Andersen faktycznie większy ale jakiś taki zapomniany gdzieś na boku:) pozdrawiam....a wiosna w tym mieście musi być faktycznie wspaniała!

Anonimowy pisze...

ależ klimat..

Libreria pisze...

prawda:)