Ledwo wróciłam z Włoch a już w poniedziałek lecę do Danii.
Kopenhaga mam nadzieję rozkocha mnie w sobie i zaczaruje.
W sercu ciągle Włochy a pod pachą Łuk Triumfalny Remarque, ot tak, żeby trochę Francji na północ zabrać.
Relacje z podróży za tydzień:)
3 komentarze:
"Łuk Triumfalny" to bardzo dobry i mądry wybór. ;))
Juz jestem ciekawa Twojej relacji z Kopenhagi. Nigdy tam nie bylam i bardzo chcialabym pojechac. Przyjemnej podrozy!
zazdroszcze :) czekam na fotorelacje :) baw sie dobrze
Prześlij komentarz