2020-07-31

Pod słońcem, Julia Fiedorczuk


"Bywają dni od samego świtu skazane na porażkę, pokraczne, zamazane, zmęczone, nigdy nieosiągające kompletnej, dojrzałej formy, jak uszkodzone płody żyjące tylko po to, żeby sczeznąć, zanim się urodzą. To kwestia pogody, jednak nie tej powierzchownej, objawiającej się za pośrednictwem słońca, deszczu i wiatru, tylko głębszej, można powiedzieć: kosmicznej".

Brak komentarzy: