Bardzo podobał mi się rumuński zdobywca Niedźwiedzia: "Pozycja dziecka". A najdłużej pozostaje we mnie "Zamach" (sekcja Konfrontacje i Panorama). Zwłaszcza, że współbrzmi z ciekawym dokumentem: "Duch Valentino". Napisz, co obejrzałaś! :)
wyobraź sobie, że przez błędy w programie nie udało mi się zobaczyć "Bella addormentata". Wczoraj oficjalnie zakończyłam festiwal i muszę stwierdzić, że najbardziej poruszył mnie film "Anomalia". Przepiękny, malowniczy, jak flamandzki obraz. Widziałam niewiele, więc nie mogę się wypowiadać, ale "Pozycja dziecka" zrobiła na mnie duże wrażenie, poruszył mnie również film "Pieta". Z "Córki" wyszłam, bo nudny był niemiłosiernie, "Twice born", no cóż spodziewałam się czegoś lepszego, ale dla Penelope Cruz warto było ten film obejrzeć, i jeszcze włoskie "Piękne motyle" widziałam, ale tu bardziej skupiałam się na zrozumieniu filmu w oryginale, zatem będę mu przychylna:-) Mam mieszane uczucia co do tegorocznego festiwalu. Dopiero chłonę to wszystko. Ciekawa jestem Twoich wrażeń, i czekam na recenzje:-)
A to ciekawe. Te mieszane uczucia. U mnie podobnie, ale tłumaczę sobie, że się snobuję na Nowe Horyzonty i że to stąd. Bo Wrocław ma o niebo lepszą organizację. U nas zdarzały się irytujące wpadki. Chciałam obejrzeć "Google and The World Brain", po którym miała się odbyć debata z udziałem J. Żakowskiego, J.Osiatyńskiego i W.Osiatyńskiego. I dopytywałam się kilkakrotnie, za każdym razem otrzymując inną odpowiedź. W końcu musiałam wybrać albo film albo debatę. A zależało mi na obu atrakcjach. Debata świetna (choć mój nieekonomiczny umysł zrozumiał niektóre wątki marginalnie). Zresztą Nowe Horyzonty to inne kino. Ale dobrze, że mamy Transatlantyk. Bez niego byłoby jałowiej. Recenzji już pewnie nie napiszę. :)
4 komentarze:
To pewnie "Bella addormentata" (Śpiaca królewna)? Moje reakcje zawisły gdzieś pomiędzy.
Bardzo podobał mi się rumuński zdobywca Niedźwiedzia: "Pozycja dziecka". A najdłużej pozostaje we mnie "Zamach" (sekcja Konfrontacje i Panorama). Zwłaszcza, że współbrzmi z ciekawym dokumentem: "Duch Valentino". Napisz, co obejrzałaś! :)
wyobraź sobie, że przez błędy w programie nie udało mi się zobaczyć "Bella addormentata". Wczoraj oficjalnie zakończyłam festiwal i muszę stwierdzić, że najbardziej poruszył mnie film "Anomalia". Przepiękny, malowniczy, jak flamandzki obraz.
Widziałam niewiele, więc nie mogę się wypowiadać, ale "Pozycja dziecka" zrobiła na mnie duże wrażenie, poruszył mnie również film "Pieta". Z "Córki" wyszłam, bo nudny był niemiłosiernie, "Twice born", no cóż spodziewałam się czegoś lepszego, ale dla Penelope Cruz warto było ten film obejrzeć, i jeszcze włoskie "Piękne motyle" widziałam, ale tu bardziej skupiałam się na zrozumieniu filmu w oryginale, zatem będę mu przychylna:-)
Mam mieszane uczucia co do tegorocznego festiwalu. Dopiero chłonę to wszystko. Ciekawa jestem Twoich wrażeń, i czekam na recenzje:-)
A to ciekawe. Te mieszane uczucia. U mnie podobnie, ale tłumaczę sobie, że się snobuję na Nowe Horyzonty i że to stąd. Bo Wrocław ma o niebo lepszą organizację. U nas zdarzały się irytujące wpadki. Chciałam obejrzeć "Google and The World Brain", po którym miała się odbyć debata z udziałem J. Żakowskiego, J.Osiatyńskiego i W.Osiatyńskiego. I dopytywałam się kilkakrotnie, za każdym razem otrzymując inną odpowiedź. W końcu musiałam wybrać albo film albo debatę. A zależało mi na obu atrakcjach. Debata świetna (choć mój nieekonomiczny umysł zrozumiał niektóre wątki marginalnie).
Zresztą Nowe Horyzonty to inne kino. Ale dobrze, że mamy Transatlantyk. Bez niego byłoby jałowiej.
Recenzji już pewnie nie napiszę. :)
Bardzo interesująca strona internetowa. Polecam znajomym
My webpage bezplatny seokatalog
Prześlij komentarz