2019-12-25

z ostatnich dwóch miesięcy

Z dwóch książek, które towarzyszyły mi w ostatnich dwóch miesiącach.

"Chcąc jak najszybciej zapomnieć, wyrywamy z siebie mnóstwo uczuć i każdej następnej osobie mamy mniej do zaoferowania, a w wieku trzydziestu lat jesteśmy bankrutami. Ale nic nie czuć, żeby nie musieć czuć - co za marnotrawstwo! - Nie pojmowałem tego wszystkiego. Odebrało mi mowę. - Powiedziałem za dużo? - zapytał. Pokręciłem głową. - W takim razie powiem jeszcze jedno, żeby nie było niejasności. Może byłem blisko, ale nigdy nie miałem tego, co ty. Zawsze mnie coś powstrzymywało albo stało na przeszkodzie. To twoja sprawa, jak pokierujesz swoim życiem, ale pamiętaj, że nasze dusze i ciała są nam podarowane tylko raz. Większość ludzi zachowuje się tak, jakby mieli dwa życia, oryginał i kopię. Już nie mówiąc o wszystkich wariantach pośrednich. Ale życie jest tylko jedno i zanim się obejrzysz, twoja dusza jest zużyta, a na twoje ciało od pewnego momentu nikt nie ma ochoty patrzeć, a tym bardziej zbliżać się do niego."
                      Tamte dni, tamte noce, Andre Aciman 

"To niesamowite, kiedy pomyśleć, jaki to przypadek, że spotykamy ludzi, którzy okazują się istotni dla tego, jak potoczy się nasze życie, którzy pośrednio albo bezpośrednio wpływają na wybory sprawiające, że nasze życie zmienia kierunek. Czy też to wcale nie jest przypadek? Może wyczuwamy, że człowiek, który stoi naprzeciw nas, popchnie nas na drogę, którą świadomie albo nieświadomie pragniemy pójść? Wiec nie odmawiamy spotkania. Albo przeczuwamy, że człowiek naprzeciw nas mógłby stanowić dla nas zagrożenie lub zepchnąć nas z drogi, którą pragniemy podążać, i dlatego nie chcemy go więcej widzieć? To niesamowite, kiedy pomyśleć, jak wielki wpływ może mieć pojedynczy człowiek na to, w jaki sposób postępujemy w decydujących sytuacjach, ponieważ akurat jego spytaliśmy o radę."
                      Spadek, Vigdis Hjorth

Brak komentarzy: