2019-06-05

...

"Kiedy przyjmiemy perspektywę patrzenia drugiej osoby, co umożliwia dialog, pojawia się ryzyko popełnienia kolejnego błędu. Zaczynamy słuchać, by poznać tę osobę, przejrzeć ją na wylot. Tyle, że to nieosiągalne. W gruncie rzeczy nie znamy całkowicie nawet siebie. Gdy ktoś nam mówi Doskonale wiem, o czym myślisz, ma w głowie wyłącznie swoją projekcję. Pozostajemy dla niego niepoznawalni.

Gdy zaakceptujemy fakt, że dysponujemy tylko ograniczonymi możliwościami poznania kogoś i dostrzeżenia prawdy, słuchanie staje się rodzajem poddania. Przestajemy pochlebiać sobie, że kiedykolwiek do końca poznaliśmy lub poznamy jakąś osobę. Nasze wyobrażenia dotyczące innych okazują się wytworami umysłu, starannie pielęgnowaną fikcją, przyjemną, lecz zwodniczą podróbką rzeczywistości. Dopiero gdy zdamy sobie sprawę, że projekcje naszego umysłu są mirażami, możemy naprawdę otworzyć się na innych".

"Kłamstwa, którymi żyjemy" Jon Frederickson






Brak komentarzy: