2010-11-10

o książkach

zastanawiałam się nad sprowadzeniem do domu swego tv
jednak po trzech tygodniach permanentnego czytania odrzuciłam ten pomysł
czytam dużo i szybko, czyli tak jak wtedy, gdy było mi z tym tak dobrze
po Piaskowej górze Joanny Bator chce mi sie jej Chmurdali
jutro nad morzem zacznę Zrób sobie raj Mariusza Szczygła, ach czekałam z lekturą tej książki na specjalną okazję
i Paolo Giordano Samotność liczb pierwszych
zapomniałam jeszcze dodać o książce Waltera Bonattiego Moje góry, którą to osobiście dostarczyła mi dzisiaj M.
i...wiele jeszcze  - wracam do żywych...

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

No już nie przesadzaj z tymi żywymi. Jakby Cię kto wcześniej zabijał! A tak poza tym kochana... nie masz swojego tv! :) Uważaj obserwuję Cię!

Anonimowy pisze...

Na tv, zapraszam do siebie :-)
tereska

Libreria pisze...

bardzo jestem ciekawa kto mnie obserwuje:-)
Tereska przy najbliższej okazji, rzuce okiem na tv choc poki co nie specjalnie mam na to ochote:-)

Aleksandra pisze...

i jak bylo nad morzem (znak zapytania. - sorry, ale mam jakas pomylona klawiature)

Libreria pisze...

pięknie i ciepło:-)

Libreria pisze...

Olka dla Ciebie zdjęcia:-)