Już są u mnie, wystarczy otworzyć i czytać, ale jak to zrobić gdy dosłownie pochłaniam historię
Lenú i Liny Eleny Ferrante. Między jednym wyjściem a drugim, między jedną pracą a drugą, wyrywam minuty, czasem kilkanaście tych minut wyrwać mi się uda i czytam.
Przy okazji polecam - Elena Ferrante i jej 4 tomy o przyjaźni dwóch kobiet na tle niepokojącego, pieknego Neapolu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz