2009-02-08

pocztówki z podróży cd




wenecja

miasto piękne ze swoją brzydotą, skazą, o ulotnej urodzie.
grymas zachwytu...

...

przepych, moda, bajońskie ceny. brud, wilgoć, odrzucający zapach.
miasto kontrastów...

...
wenecja wie jak w sobie rozkochać by za chwil kilka ukazać swoje prawdziwe oblicze.
i ta jej pewność, że turysta zapatrzony w jej oblicze pozwoli się schwytać w jej ramiona ponownie...

...

z zamiłowania do rys, skaz i ułomności wszelakich wenecja w końcu rozkochała mnie w sobie. wpadłam w jej sidła...

...


spełniło się jedno z moich marzeń - wenecja zimą. miasto w swym chłodzie piękniało, plac św. marka w połowie zalany, uliczki mokre, wilgotne i zimne.
krople deszczu na mojej twarzy...

...

wenecja ściągnęła maskę turystycznego zachwytu i ukazała swe zimne oblicze, bezwstydnie obnosząc się swoim chłodem.
zimna i obca.
pusta, samotna, smutna...

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Wenecja bez turystów dla mnie jest nie do wyobrażenia :) Na pewno piękna. Pozdrawiam autorkę i życzę dalszych radosnych wojaży :)

Libreria pisze...

Dziękuję:) zapewniam, że jest piękna, przynajmniej ja tak ja odebrałam. Dokładnie jak w filmie Włoski dla początkujących:)
a wojaże dalsze już w następny poniedzialek:) pozdrawiam:)

Iwona pisze...

Wenecja pozostanie dla mnie miastem zakochanych, mnie zakochanej. Banalnie? Może, ale to własnie do Wenecji zabrał mnie mój mąż na samym początku narzeczeństwa. Mosteczki, piazze, aperitivy i inne przyjemności, oswajanie z miejscami, językiem i kulturą, które go ukształtowały. Ach, piękne wspomnienia. Życzę Ci, jeśli pozwolisz,równie silnyc wrażeń. I ...czekam na kolejną pocztówkę. Jak będzies w okolicach Perugii, Asyżu, Urbino, daj znać.

Libreria pisze...

witaj, dziwny zbieg okoliczności bo po Perugii mnie prowadzał mój narzeczony, po Umbrii ukochanej. Niestety nic nie trwa wiecznie.
Moje wrażenia z Wenecji zimą były silniejsze niż mogłam przypuszczać, to wspaniałe miasto, dla mnie szczególne bo nie jest idealne:)
Kto wie gdzie mnie jeszcze w tym roku poniesie:)
Pozdrawiam i witam u siebie:)

Chihiro pisze...

Ach, jak przepieknie! Bylam w Wenecji kilka razy, za kazdym razem latem, ale nie widzialam za wielu turystow, bo chodzilam w mniej znane miejsca. Ale Wenecja zima... to jest dopiero podroz!

Libreria pisze...

wierz mi jest przepiekna bo magicnza i taka inna:)

Anonimowy pisze...

Cześć :)

wybieram się właśnie zimą do Wenecji. Możesz mi doradzić jakiś dobry/tani nocleg. Czy to w ogóle możliwe? :)